Małżeństwo to nie zabawa tylko przymierze dwojga ludzi, którzy zdecydowali się spędzić ze sobą resztę życia. Dlaczego jednak po ślubie spadają nam z nosa różowe okulary i budzimy się w zupełnie innej bajce? Przeczytaj, jak być szczęśliwym w małżeństwie i jak przetrwać jego kryzys.
Jak dbać o małżeństwo?
Kiedy ludzie decydują się na zawarcie małżeństwa, coś musi ich do tego skłonić. Wiele par na pewno powiedziałoby, że to miłość, która ich połączyła. Często jednak w natłoku obowiązków życia małżeńskiego świat zaczyna nagle tracić barwy, a wybranek irytuje swoimi humorami i bałaganiarstwem. Psychologowie próbują odpowiedzieć na pytanie co takiego dzieje się po ślubie, że pary stale przechodzą przez kryzys w związku. Podstawą udanego życia małżeńskiego jest budowanie relacji. Powinna ona być oparta na wzajemnym szacunku, zainteresowaniu drugą osobą i komunikacji. Poważną przeszkodą w zbudowaniu udanego związku jest brak umiejętności manifestowania swoich potrzeb, wzajemne lekceważenie uczuć, zbyt rzadkie rozmowy. Partnerstwo to relacja opierająca się na poznaniu swojego wybranka, na pytaniu o jego poglądy, oczekiwania. U wielu małżeństw zanika prawie całkowicie komunikacja – każde z nich podąża swoją drogą i tak naprawdę druga połówka przestaje być do czegokolwiek potrzebna.
Aby zatem zbudować szczęśliwy związek małżeński należy ze sobą rozmawiać, wzajemnie wysłuchując swoich racji. Okażmy partnerowi szacunek, dajmy mu do zrozumienia, że jest dla nas ważny, że nasze uczucia nie zmieniły się mimo kilku nieporozumień.
Jak przetrwać kryzys w małżeństwie?
Kryzysy zdarzają się w każdym małżeństwie i jest to zjawisko normalne. Gorzej jednak kiedy para nie potrafi dojść do porozumienia, a każdy z małżonków obstaje przy swoim zdaniu. Kluczem do wzajemnego zrozumienia jest tu jednak akceptacja i pójście na kompromis. Wszyscy mamy przecież jakieś dziwactwa składające się na nasze upodobania, charakter, temperament. Dużym błędem w relacji partnerskiej jest nieustanna walka – może ona zacząć się niewinnie, od niezadowolenie jednego z małżonków. Jeśli w porę nie przyjdzie opamiętanie, mogą paść ostre słowa krytyki, pogardliwe stwierdzenia, jawne okazywanie wyższości. Do takich sytuacji wiele razy można by nie dopuścić, gdyby małżonkowie zaczęli ze sobą szczerze rozmawiać. To także jedyny sposób, by do związku nie wkradła się obojętność – jeśli poświęcimy partnerowi swoją uwagę, będzie dla niego jasne, że nadal jest ważny i kochany.
Dla wielu osób jest nie do pomyślenia, by w związku pójść na jakikolwiek kompromis. Niestety, trzeba przyjąć do wiadomości, że sztuka kompromisu jest w stanie zażegnać największy kryzys w małżeństwie. Ktoś w końcu powinien ulec, aby małżeństwo nie przekształciło się w poligon wojenny.
Jak uratować małżeństwo?
Jeśli w związku pojawi się poważny kryzys, który może nawet zaważyć na jego przyszłości, warto pomyśleć o ratowaniu małżeństwa. Czasami jedynym słusznym wyjściem okazuje się terapia par lub terapia małżeńska. Ta pierwsza polega na studiowaniu problemu, który pojawił się w związku, druga natomiast dotyczy pozytywnej zmiany, jaka może dokonać się w małżeństwie. Para musi sobie uświadomić, że warto zrezygnować z własnego egoizmu, pomyśleć o drugim człowieku nie jako o balaście, ale o przyjacielu na całe życie. Uratować małżeństwo może tylko jego rozwój, odstąpienie od własnych przekonań. Małżeństwo to wbrew pozorom praca nad związkiem przez całe życie i dobrze jest to zrozumieć zanim złoży się przysięgę.
Niektóre pary powinny po prostu chodzić na terapię. Ale mężczyzn czesto trudno jest to tego przekonać, uważają, ze to dla nich jakiś wstyd. A przecież to zawsze lepsze, niż brać rozwód przy pierwszym kryzysie.